Oto jak zostaliśmy Świętym Mikołajem!

Święta nawet w okresie pandemii mogą być magiczne i utwierdziła nas w tej teorii jedna akcja zorganizowana na Facebook’u, w której mieliśmy przyjemność wzięcia udziału. Akcja ta została zorganizowana, już drugi rok z rzędu, przez jedną Wrocławiankę pod szyldem Prezenty świąteczne dla dzieci z domów dziecka 🙂. Polega na byciu Świętym Mikołajem dla dzieci, które z różnych powodów mieszkają w domu dziecka. Akcja była zapoczątkowana w pracy Marceliny, a ona postanowiła rozszerzyć działanie w social mediach. I to był dobry plan, bo w w tym roku ilość Świętych Mikołajów wyniosła 1200 osób, czyli ponad dwukrotnie więcej niż w poprzednim, a prawie 30 z nich zgłosiło się dodatkowo jako pomoc w całej organizacji i komunikacji z domami dziecka oraz pozostałymi Mikołajami. Coś pięknego! ?

Poniżej krok po kroku przedstawimy jak przebiegała u nas cała zabawa?. Możemy Was zapewnić, że jest to łatwe, miłe i przyjemne, a po wysłaniu takiego prezentu od razu robi się ciepło na serduchu, dlatego mamy nadzieję, że zachęcimy Was do tej akcji i w przyszłym roku będziemy mogli obdarować wszystkie dzieci w domach dziecka z całej Polski.?

Po pierwsze dołączyliśmy do ww. grupy na Facebook’u, następnie dostaliśmy ankietę do zgłoszenia swojego udziału i po kilku dniach otrzymaliśmy skany ręcznie wykonanych listów napisanych do Świętego Mikołaja przez dwójkę dzieci?.


Cała zabawa polegała na tym żeby znaleźć idealny prezent w granicach między 100 a 120 zł i na szczęście udało nam się! Ale jest to przecież nasza specjalność, więc mamy nadzieję, że w nas nie wątpiliście. ?
Dodatkowo można dorzucić jakieś słodycze lub maskotki i tutaj nie ma ograniczeń co do kwoty, więc hulaj dusza?. Zobaczcie jak się u nas rozhulało:

Jeszcze tylko pakowanko i w drogę ?

Dostaliśmy też informację, że paczki już dotarły i mamy nadzieję, że wpasowaliśmy się w gusta „naszych” dzieciaków.
Bardzo dziękujemy za organizację i trzymamy kciuki aby ta dobra karma szybko wróciła do Ciebie i Twoich pomocników! ??