Plakaty ostatnio wracają do łask i świetnie się sprawdzą jako prezent na parapetówkę, ale nie tylko. Ozywiście plakat najlepiej oprawić w antyramę lub ozdobną ramkę i świetnie się sprawdzi także na inne okazje. Znajdziecie tuaj także plakaty dla dzieci z postaciami z ich ulubionych kreskówek i bajek.
Poniższe propozycje znajdziesz na:
Morele.net Nikiniki FabrykaForm.pl Limango.plSzukaj więcej w katalogu
Zobacz więcejPlakat na ścianę z traktorem WładimiriecFormat 50 cm na 70 cmNajwyższej jakości druk na papierze satynowanym o gramaturze 130 gPlakaty wysyłane są w bezpiecznych kartonowych tubach.T-25 WładimiriecTen radziecki, a potem rosyjski ciągnik schodził z linii produkcyjnych od 1966 do 1995 roku. Powstał w ChTZ w Charkowie gdzie był produkowany do 1972 roku i dopiero później produkcję przeniesiono do Władimirskij Motoro-Traktornyj Zawod, skąd pochodzi jego popularna nazwa. Właśnie w tym okresie rozpoczął się import i ogromna popularność tych traktorów w Polsce.Stosunkowo prosta konstrukcja, niewielkie rozmiary i koszty to główne powody dla których T-25 zasłużył sobie na szczególne miejsce w niedużych gospodarstwach rolnych. Wśród naszych rolników najpopularniejszą wersją był przedstawiony na naszej grafice T-25A, wyróżniający się wypasioną jak na radzieckie standardy zamykaną kabiną i "dwuwajchową" skrzynią biegów. Popularnie zwany Władek lub Rusek doczekał się nawet polskiej montowni. Składany był w zakładach Leda, z dostarczanych części i doposażony w układ pneumatyczny oraz nowocześniejszą kabinę Sokółka. Warto też przypomnieć, że ciągnik ten pojawiał się w wersji eksportowej dla krajów zachodnich jako Belarus 250. Nadal można go spotkać w wielu gospodarstwach rolnych gdzie dzielnie walczy z czasem i zdobywa serca użytkowników.Autorem rysunku jest Mariusz Felek Foltak.
89,00 zł | NikinikiPlakat na ścianę WartburgFormat 50 cm na 70 cmNajwyższej jakości druk na papierze satynowanym o gramaturze 130 gPlakaty wysyłane są w bezpiecznych kartonowych tubach.Wartburg 353Nazwa Wartburg pochodzi od zamku znajdującego się koło Eisenach - miejscowości, w której w latach 1955-1991 produkowano te samochody. Był on niezwykle popularny na ubogim wówczas polskim rynku samochodowym.Pierwszego Wartburga 353 VEB Automobilwerk Eisenach zaprezentowało w 1966 roku jako następcę modelu 313. Początkowo nazywany przez wytwórnię w NRD jako "Der neue 1000" występował w wielu wersjach nadwoziowych: sedan, kombi, pick-up, kabriolet, coupe oraz sport. Nadwozie Wartburga, w przeciwieństwie do popularnych wówczas modeli samochodów osobowych, zostało zbudowane na ramie oraz miało charakterystyczne szpary.Pod maską znajdował się dwusuwowy silnik napędzający przednie koła. Ta trzy cylindrowa jednostka o pojemności 992 cm3 rozwijała moc do 50 KM i zapewniała "niezapomniane" wrażenia akustyczne z jazdy. Ze względu na ten fakt i brak wygłuszań w nadwoziu Wartburg zyskał pseudonim "warczyburg".Koniec marki przyszedł tuż po upadku muru Berlińskiego. Ostatniego Wartburga zmontowano w 1991 roku. Jednak modele, które zachowały się do dziś, wciąż wzbudzają masę pozytywnych emocji.Autorem rysunku jest Mariusz Felek Foltak.
89,00 zł | NikinikiPlakat na ścianę z samochodem Mały FiatFormat 50 cm na 70 cmNajwyższej jakości druk na papierze satynowanym o gramaturze 130 gPlakaty wysyłane są w bezpiecznych kartonowych tubach.Samochód MaluchPolski Fiat 126, nazywany z czułością „Małym Fiatem”, po raz pierwszy wyjechał z włoskiej fabryki w 1972, a niespełna rok później rozpoczęto jego produkcję w Fabryce Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej. „Maluch”, najczęściej wybierany w wersji z czerwonym lakierem, mógł być namiastką niewielkiego Fiata 500, i tym samym dawać obywatelom Rzeczypospolitej Ludowej posmak włoskiego stylu.Nasz Fiat 126 był produkowanych w kilku wersjach - Standard, Special i Komfort, przy czym wszelkie limitowane modele niewiele się od siebie różniły. Produkowane w Polsce egzemplarze często nie trafiały na rodzimy rynek, lecz były eksportowane do Niemiec czy Włoch, pozwalając naszym zachodnim sąsiadom zakosztować ducha PRL, wyrażającego się w kanciastym nadwoziu „Malucha”. Poza jego ikonicznym kształtem, „Maluch” zostanie na zawsze zapamiętany szczególnie przez pasażerów podróżujących zwykle na tylnej kanapie, którzy za każdym razem musieli podkurczać nogi.Autorem rysunku jest wrocławski artysta Paweł Grabowski.
89,00 zł | NikinikiWięcej pomysłow z kategorii zabawne, dekoracje domowe: